„Okna o podwyższonej odporności na włamanie”, „okna z okuciem WK2”, „okna z szybą antywłamaniową” i do tego wszystkie możliwe kompilacje wymienionych rodzajów okien, można spotkać w ofertach większości producentów stolarki otworowej. Powyższe nazwy handlowe sugerują większą odporność na atak, lepszą ochronę, a przez to uzasadniają wyższą cenę: zastosowano odporniejsze komponenty, podniesiono poczucie bezpieczeństwa. Wszystkie te kruczki stosowane przez handlowców są legalne i klient nie ma podstaw do kwestionowania właściwości przeciwwłamaniowych zamówionych przez niego konstrukcji, jeśli zgodził się na powyższy sposób określenia ich właściwości. Sytuacja wygląda zupełnie inaczej, jeśli wymaganą odporność na włamanie określimy w zamówieniu jako: „RC2” – tu zaczynamy wkraczać w obszar znormalizowany, a wiec określony i łatwy do identyfikacji.
Na początek pełna nazwa normy klasyfikującej odporność na włamanie:
PN-EN 1627:2012 „Drzwi, okna, ściany osłonowe, kraty i żaluzje – Odporność na włamanie – Wymagania i klasyfikacja”
Pełna nazwa klasy odporności, która powinna być podana na etykiecie CE, jeśli okna oznakowane są zgodnie z wymaganiami dla normy wyrobu PN-EN 14351-1+A1:2010, (lub w załączonej dokumentacji jeśli wyrób wprowadzany jest inną metodą), zgodnie z Pkt 4 „Klasyfikacja odporności” powinna wyglądać następująco: EN 1627 RC2
Według wymienionej wyżej normy klasyfikacyjnej definicja wyrobu przeciwwłamaniowego brzmi następująco:
„3.2 wyrób przeciwwłamaniowy – kompletny funkcjonujący element, który – gdy jest wbudowany i utwierdzony lub utwierdzony i zablokowany – pełni funkcję oporu przeciw sforsowaniu wejścia z użyciem siły fizycznej wspomaganej przez określone z góry narzędzia”
Tak więc nie pojedynczy komponent, czy kilka komponentów zastosowanych w oknie lub drzwiach balkonowych czyni je wyrobem przeciwwłamaniowym – dopiero cała konstrukcja, do tego wbudowana w odpowiedni sposób może posiadać klasę odporności przeciwwłamaniowej (RC):
„3.7 klasa odporności (RC) – poziom odporności na włamania, który zapewnia wyrób”
Oczywiście norma podaje minimalne wymagania dla niektórych komponentów. W przypadku okien jest to oszklenie klasy P4A wg normy PN-EN 356 „Szkło w budownictwie – Szyby ochronne – Badania i klasyfikacja odporności na ręczny atak” i klameczka okienna z zamkiem (w celu wyeliminowania możliwości cofnięcia rolek zaczepów za pomocą śrubokręta. Puszka zamka musi być odporna na wiercenie, a odporność na ukręcenie i wyłamanie wynosi 100 Nm (Tablica B1 – Wymagania dotyczące zamków i okuć, nie uwzględnione w Tablicy 2”. Oczywiście jeśli chodzi o oszklenie pojawia się czasem „tajemnicza” litera N, wielokrotnie nadużywana przez producentów i sprzedawców, ale do tego tematu wrócimy w dalszej części teksu.
Ponieważ w niniejszym artykule rozpatrujemy poziom odporności „2”, czas więc zadać pytanie – przeciwko komu ochronią nas okna w klasie RC2?
Norma określa rodzaj ataku:
„Załącznik C, Punkt C.2 Klasy odporności od 1 do 3 – (…) – klasy 1,2 i 3 przewidziane są dla metod ataku na ogół kojarzonych z włamywaczami przypadkowymi lub okazjonalnymi. Uważa się, że takie ataki są wynikiem sposobności samej w sobie, bez żadnego szczególnego odniesienia do prawdopodobnej korzyści, która może przynieść udany atak. Poziom użytej siły nie jest zbyt wysoki, a zastosowanymi narzędziami są najprawdopodobniej zwyczajne narzędzia ręczne lub środki do wyważania.(…)”
a także typ napastnika i sposób działania:
„Tablica C.1 – przewidywana metoda i próby uzyskania dostępu – [2] Przypadkowy włamywacz dodatkowo próbuje uzyskać dostęp z użyciem prostych narzędzi, np. śrubokręta, szczypców, klina, a w przypadku krat i wyeksponowanych zawias z użyciem małej piły ręcznej. Z tym poziomem włamywacza nie kojarzy się mechanicznych narzędzi do wiercenia z racji stosowania wkładek bębenkowych odpornych na wiercenie. Włamywacz próbuje wykorzystać sposobność, ma słabą znajomość prawdopodobnego poziomu odporności i jest zainteresowany zarówno kwestia czasu, jak i hałasu. Nie przewiduje się szczególnej wiedzy na temat prawdopodobnych korzyści, a poziom ryzyka, które chciałby podjąć włamywacz, jest niski.”
jak również zastosowane narzędzia: śrubokręt, klucz do rur, kliny plastikowe, kliny drewniane, piła otwornica, piłka z uchwytem, piła ramowa do metalu, stalowa rura przedłużająca, które wchodzą w skład zestawów A1 i A2 wymienionych w PN-EN 1630:2011 „Okna, drzwi, żaluzje -- Odporność na włamanie -- Metoda badania dla określenia odporności na próby włamania ręcznego”, która jest jedną z norm badawczych, obowiązkowych do zastosowania przy nadaniu klasy RC2.
Norma podaje również czas oporu, który musi znieść konstrukcja, czyli jak długo atakujący nie przedostaną się przez chroniące nas okno lub drzwi balkonowe – jest to „zaledwie” 3 minuty … krótko? I tak i nie.
By konstrukcja wytrzymała te 3 minuty, musi być specjalnie zaprojektowana i wykonana. Podczas badań jej wytrzymałość sprawdzana jest za pomocą obciążeń statycznych wg PN-EN 1628:2011 „Okna, drzwi, żaluzje -- Odporność na włamanie -- Metoda badania dla określenia odporności na obciążenie statyczne”, przykładanych do oszklenia i w miejscach punktów ryglowania. Wartość tej siły to dla klasy RC2 maksymalnie 3000 N. Dla porównania: fizycznie zdrowy, młody mężczyzna potrafi ścisnąć dłoń z siłą ok. 500 N, a niektóre mięśnie jego uda potrafią wywrzeć siłę powyżej 4000 N (i nie chodzi tu o sportowców).
W dalszej części badań ta sama próbka poddana jest serii uderzeń wg PN-EN 1629:2011 „Okna, drzwi, żaluzje -- Odporność na włamanie -- Metoda badania dla określenia odporności na obciążenie dynamiczne”, które mają symulować kopnięcia i uderzenia barkiem. Następnie przeprowadzany jest ręczny atak próbny i na następnej próbce badanie główne. Następna próbka jest konieczna, gdyż po obciążeniach statycznych i dynamicznych, jak i badaniu wstępnym, konstrukcja z reguły jest w opłakanym stanie i nie zniosłaby trwającego 180 sekund ataku włamywacza.
Reasumując: okno klasy RC2 stawi opór przez dość krótki czas człowiekowi, który nie posiada łomu, a decyzję o ataku podjął pod wpływem impulsu.
Po co oferować takie okno? Gdzie nie będzie miało zastosowania?
Otóż jeśli chcemy bronić samotnego domku w górach, do którego nie dojedzie w kilka minut żadna grupa ochrony, ani sąsiad na tyle zaprzyjaźniony i krewki by przepędzać włamywaczy, to stosowanie okien RC2 nie ma żadnego sensu. Podobnie jeśli mieszkamy na 11 piętrze i posiadamy balkon, to i tak należałoby rozpatrywać instalację takich okien jedynie w pomieszczeniu do którego można wejść przez ten balkon (ludzie pod wpływem impulsu robią różne rzeczy), ale to i tak raczej „naciągane” uzasadnienie.
Gdzie więc stosować? Oczywiście jako fragment systemu ochrony połączonej z instalacją alarmową i firmą ochroniarską: w przypadku osiedli domów jednorodzinnych – raczej na parterze.
Na terenie miast - w ścianach budynków od strony ulicy, w lokalizacjach mieszkalnych i handlowych, znajdujących się na parterze, lub w suterenach, zwłaszcza w okolicach o wysokim ryzyku incydentów: w pobliżu dyskotek, stadionów, na dużych osiedlach mieszkalnych; w hotelach.
Wróćmy zatem do tajemniczej literki „N” przy klasie RC1N i RC2N.
Zgodnie z opisem Tabeli 1 ”Minimalne wymagania dotyczące oszklenia”, punktu 5 „Wypełnienia” dla klas RC1N i RC2N nie ma wymagań co do oszklenia. Gwiazdka znajdująca się przy opisie „Brak wymagań” odsyła nas do wskazówki: „W tych klasach odporności mogą być stosowane przepisy krajowe.” , a poniżej znajduje się uwaga: „W przypadku zastosowania oszklenia o klasie odporności niższej niż P4A, może być wymagane użycie okucia, do odblokowania którego potrzebny jest klucz”.
Otóż tabela ta dotyczy wszystkich konstrukcji opisanych normą 1627:2012 „Drzwi, okna, ściany osłonowe, kraty i żaluzje (…)”, a więc i konstrukcji spotykanych we wszystkich krajach Unii Europejskiej, w których to konstrukcjach oszklenie ma tak małe gabaryty, lub nie jest bezpośrednio dostępne od strony ataku (np. przysłonięte ozdobną kratą, lub zamontowane w tandemie z przeźroczystym tworzywem sztucznym), a więc nie stanowi elementu przeciwwłamaniowego. To znaczy, że usuniecie tego oszklenia poprzez rozbicie lub demontaż w całości nie obniży poziomu odporności wyrobu (stąd uwaga o kluczu).
Przypominam, że litera N dotyczy tylko oszklenia, a więc okno lub drzwi balkonowe w klasie RC2N dalej powinny powstrzymać włamywacza przez „zaledwie” 3 minuty.
Oczywiście klient może sobie życzyć różne konfiguracje, jednakże zarówno przy deklarowaniu klas warunkowych, jak i zwykłych wskazane jest zachowanie ostrożności i dokładne sprecyzowanie wymagań stawianych przez inwestorów. Laboratorium Techniki Budowlanej dość często wykonuje badania odporności na włamanie próbek konstrukcji dla których wymaganie klasy RC2 pojawiało się już po instalacji w budynku.
Marcin Żyła
LTB
Wszystkie cytaty pochodzą z normy PN-EN 1627:2012
Autor składa podziękowania mgr Paulinie Raczek za informacje dotyczące biomechaniki.
źródło: OKNO 2/2015