Odporność na włamanie – klasa RC3
Odporność na włamanie – klasa RC3

Niniejszy artykuł, jest swego rodzaju kontynuacją tekstu pt.: „Okna klasy RC2 – czyli jakie?”, który dzięki uprzejmości redakcji zamieszczono w numerze 2/2015 (81) kwartalnika „Okno”. Nie będę więc szczegółowo odnosił się do podstaw – przypomnę jedynie, że klasa RC oznacza klasę odporności na włamanie wg normy klasyfikacyjnej: PN-EN 1627:2012 „Drzwi, okna, ściany osłonowe, kraty i żaluzje – Odporność na włamanie – Wymagania i klasyfikacja” , a RC3 jest klasą wyższą od wspomnianej klasy RC2.

Klasą wyższą – a więc konstrukcja, którą na etykiecie CE lub w dokumentacji towarzyszącej opatrzono symbolem EN 1627 RC3 (pełna nazwa klasy), oparła się większym siłom przykładanym podczas badań do jej poszczególnych elementów oraz stawiła opór lepiej przygotowanemu włamywaczowi. 

Metoda ataku i sposób działania włamywacza został opisany w Załączniku C ww. normy:

„Tablica C.1 – przewidywana metoda i próby uzyskania dostępu – [3]Włamywacz próbuje uzyskać dostęp z użyciem łomu stalowego, dodatkowego śrubokręta i takich narzędzi jak mały młotek, wybijaki i mechaniczne narzędzie do wiercenia. Za pomocą łomu stalowego włamywacz ma możliwość przyłożenia zwiększonych sił. Używając wiertarki włamywacz jest w stanie atakować słabo zabezpieczone urządzenia zamykające. Włamywacz próbuje wykorzystać sposobność, ma pewną znajomość prawdopodobnego poziomu odporności i jest zainteresowany zarówno kwestią czasu, jak i hałasu. Nie przewiduje się szczególnej wiedzy na temat prawdopodobnych korzyści, a poziom ryzyka, które chciałby podjąć włamywacz jest średni.”
Troszkę to zagmatwane, ale opisuje typowy atak na drzwi z użyciem łomu. Atak jest szybki, brutalny, a napastnik niszczy intuicyjnie system ryglowania. Co prawda jest tu wymieniona również wiertarka ręczna, lecz ten rodzaj ataku jest rzadko stosowany, bo efektywny jedynie wobec starszych typów zamków bębenkowych i tzw. zasuw „kozłowych”. 

Podobnie jak w przypadku klasy RC2 konstrukcja RC3 posiada komponenty o określonej wytrzymałości. Norma podaje minimalną, wymaganą odporność stosowanego oszklenia wg PN-EN 356 „Szkło w budownictwie – Szyby ochronne – Badania i klasyfikacja odporności na ręczny atak”, a jest to klasa P5A, czyli oszklenie jest prawie 3-krotnie wytrzymalsze od oszklenia właściwego dla klasy RC2. O ile wkładki bębenkowe (także klamek okiennych) powinny mieć przynajmniej ta samą klasę odporności co w klasach niższych, to zamki i tarcze drzwiowe muszą posiadać wyższe parametry cech antywłamaniowych. Jednakże norma nie podaje wymagań dotyczących rodzaju materiałów, grubości skrzydła, czy jego poszycia, ilości elementów ryglujących, a także sposobu mocowania. Piszący normy europejskie pozostawiają wolna rękę projektantom i konstruktorom, stawiając wymagania jedynie co do osiągów kompletnych drzwi lub okna. A wymagania te są niemałe. Najlepiej zobrazuje je porównanie wartości obciążeń przykładanych odpowiednio dla każdej z wymienionych klas.

Obciążenia statyczne wg PN-EN 1628:2011 „Okna, drzwi, żaluzje -- Odporność na włamanie -- Metoda badania dla określenia odporności na obciążenie statyczne”, przykładane prostopadle do poszczególnych elementów konstrukcji, takich jak wypełnienie, elementy ryglowania, zawiasy wynoszą dla klasy RC2 3kN (mniej więcej równowartość nacisku 300 kg masy). Dla klasy RC3 wartość jest dwukrotnie większa i wynosi 6kN (ok. 600 kg). Ugięcia konstrukcji w obu przypadkach nie mogą powodować powstania szczelin pozwalających na przełożenie właściwych przymiarów kontrolnych. 

Obciążenia dynamiczne, wykonywane zgodnie z PN-EN 1629:2011 „Okna, drzwi, żaluzje -- Odporność na włamanie -- Metoda badania dla określenia odporności na obciążenie dynamiczne” za pomocą wahadła o masie 50 kg, w przypadku klasy RC2 mają symulować kopnięcia lub uderzenia barkiem. Wahadło spada w tym przypadku z wysokości 450 mm. Dla klasy RC3 wysokość ta wynosi 750 mm, a więc dużo większe obciążenie, które powoduje wgięcia blach stalowych poszycia, wygięcia aluminiowych profili ram, czasem pęknięcia lub deformacje ościeżnic, pęknięcia oszklenia. Po tym eksperymencie próbki, które spełniły wymaganie są dość poważnie uszkodzone. 

Zastosowanie zbyt słabych materiałów, zbyt cienkich blach, wiotkich lub miękkich profili, także niewystarczająco trwałe połączenie wzajemne komponentów, eliminuje taką konstrukcję już na jednym z dwóch wymienionych etapów sekwencji badawczej. 

Na tej samej próbce wykonywana jest również seria ataków próbnych zgodnie z PN-EN 1630:2011 „„Okna, drzwi, żaluzje -- Odporność na włamanie -- Metoda badania dla określenia odporności na próby włamania ręcznego”  mających na celu określenie ostatecznego pola ataku poprzez zidentyfikowanie najsłabszego elementu konstrukcji.

Atak główny, wykonuje się standardowo na drugiej identycznej próbce badawczej, z wykorzystaniem zestawu narzędzi, którego najbardziej efektywnym elementem jest łom stalowy. A atak ten trwa 5 minut. Tyle czasu bowiem ma docelowo wytrzymać konstrukcja klasy RC3.

5 minut intensywnej pracy łomem jest dość męczące, a stres i brak natychmiastowych efektów zniechęci włamywacza dużo szybciej i prawdopodobnie zaprzestanie on ataku. Dlatego stosowanie drzwi klasy RC3 jako wewnątrzlokalowe czy zewnętrzne jest jak najbardziej uzasadnione.
 

Drzwi – ale co z oknami klasy RC3? 

Otóż drzwi płytowe, drewniane, stalowe, nawet wykonane z kompozytów przy odpowiedniej konstrukcji i wzmocnieniu w kluczowych fragmentach, potrafią znieść obciążenia statyczne, dynamiczne i oprzeć się przez wymagany czas atakowi laboranta wykonującego włamanie. W przypadku drzwi płycinowych, czyli konstrukcji opartych na ramach z wypełnieniem nieprzeźroczystym lub szklanym sprawa jest trudniejsza. W zasadzie tylko drzwi wykonane z profili aluminiowych (zarówno z mostkami izolacyjnymi jak i bez mostków) i stalowych są w stanie znieść wymagania klasy RC3. Okna pod względem konstrukcji najbardziej zbliżone są do drzwi płycinowych (ramy i wypełnienie), jeśli zostaną wykonane z profili aluminiowych, z odpowiednim oszkleniem i okuciem są w stanie przejść badanie dla  wymienionej klasy antywłamaniowej. Co więcej, takie konstrukcje okienne były badane i są oferowane producentom przez dostawców systemów aluminiowych i dostępne na rynku krajowym od kilku lat. 

W przypadku okien z profili drewnianych lub PCW osiągniecie klasy RC3 przez konstrukcje okienne jest możliwe , lecz nie obejdzie się w tym przypadku bez poważnych ingerencji w system profili. W zasadzie wszelkie cechy, które dają przewagę tych systemów nad systemami aluminiowymi, takie jak np. niska przenikalność cieplna i oczywiście cena, zostaną utracone. Okno drewniane na skutek koniecznych wzmocnień stanie się w zasadzie oknem stalowym, lub aluminiowym z okładziną drewnianą, a okno z profili PCW zostanie wypełnione metalem, klejami i okuciem w tak znacznej mierze, że całkowicie utraci wcześniejsze walory. Oczywiście można spotkać takie konstrukcje oferowane na rynku UE, ale należą do zjawisk rzadkich. Natomiast w przypadku konieczności produkcji lub zakupu tego typu okien wskazany jest kontakt z laboratorium badawczym w celu potwierdzenia możliwości osiągnięcia klasy RC3, przynajmniej na podstawie dokumentacji.

 

 

Marcin Żyła

LTB

OKNO nr 3/2015