Czy drewniane okna muszą być wykonane… z drewna
Czy drewniane okna muszą być wykonane… z drewna

Mówiąc „drewniane okna”, myślimy „elegancja, szyk, tradycja”. Co sprawiło, że surowiec ten na dobre zakorzenił się w naszej świadomości jako rozwiązanie z najwyższej półki, które konkurentów zostawia daleko w tyle? Poza łatwością obróbki wyróżnia się stylowym wyglądem, a w kontekście stolarki otworowej – także doskonałymi właściwościami termicznymi i akustycznymi. I choć bez wątpienia to materiał piękny i dostojny, nie obchodzi się równie szlachetnie z czasem i portfelem inwestora. Dobra wiadomość? Dzięki nieustannemu rozwojowi technologii można go łatwo zastąpić. Rozwiązaniem są okna aluminiowe, które od pewnego czasu wiodą prym w architektonicznym wyścigu.

 

Tradycja i nowoczesność

 

Ponoć najbardziej lubimy te piosenki, które już raz słyszeliśmy. Podobnie jest z wnętrzami i stylami aranżacyjnymi, które ewoluują, przenikają się i czerpią ze swoich charakterystycznych cech, pokazując nam nieco zmienione, świeższe oblicza. W dużej mierze dzisiejsze projekty architektoniczne, różniące się co prawda detalami czy poszczególnymi materiałami wykończeniowymi, nawiązują do tradycji skandynawskich, loftowych czy industrialnych. Wynika to z faktu, iż konwencje te łączą w sobie wyjątkową, ponadczasową estetykę (gdzie drewniane faktury odgrywają tu bardzo ważną rolę) oraz funkcjonalność,  pozwalając inwestorowi na daleko posuniętą swobodę kompozycyjną. Na jakie rozwiązania stawiamy, kreując przestrzeń naszych domów?

 

– Choć minimalizm i pojęcie „less is more” to mocny wyznacznik współczesnych wnętrz, sprawa ma się zupełnie inaczej z przeszkleniami. Te najmodniejsze są bowiem monumentalne, często przybierają formę całoszklanej ściany lub szklanych narożników, które otwierają dom na otaczający krajobraz – mówi Dawid Mickiewicz, ekspert marki OknoPlus. – Ma to swoje uzasadnienie nie tylko w kontekście estetycznym, ale i funkcjonalnym – cieplejsze i jaśniejsze wnętrza to bowiem większy komfort użytkowania przestrzeni, optymalna temperatura i mniejsze rachunki za ogrzewanie. Tego typu rozwiązania architektoniczne w oczywisty sposób przekładają się na konieczność wykorzystania odpowiednich materiałów budowlanych. Jeśli zależy nam na stabilnej konstrukcji w rozmiarach XXL, warto bez wątpienia postawić na aluminium – dodaje Dawid Mickiewicz.

 

ALU is the new black

 

Okna aluminiowe od kilku sezonów wiodą prym wśród najchętniej wybieranych rozwiązań architektonicznych. Dlaczego stały się mocną konkurencją dla ram drewnianych?

Zacznijmy od możliwości konstrukcyjnych. Duże przeszklenia wykonane z ALU nie wymagają dodatkowych wzmocnień profili. To materiał niezwykle lekki, a przy tym bardzo wytrzymały oraz, co istotne w kontekście stolarki okiennej, odporny na działanie czynników zewnętrznych takich jak deszcz, grad, śnieg czy wysoki poziom nasłonecznienia. Gwarantuje tym samym długi okres eksploatacji bez ryzyka pojawienia się wad – czego drewno bez dodatkowej konserwacji i zabezpieczeń niestety nie jest w stanie zagwarantować.

 

Poza parametrami technicznymi, nowoczesne profile aluminiowe otwierają przed projektantami nieograniczone możliwości kreacyjne. To swoisty kameleon w branży okiennej, który oferuje możliwość barwienia na dowolny kolor czy uzyskania pożądanego wykończenia powierzchni. Wśród tych opcji znajdują się oczywiście rozwiązania imitujące drewno.

 

A skoro mowa o możliwościach…

 

Aluminium, czyli pełna swoboda aranżacyjna

 

Oferta aluminiowych okien nawiązujących swym designem do faktury drewna, stale się rozszerza. Złoty Dąb, Wiśnia czy Mahoń to prawdziwe klasyki, które sprawdzą się w tradycyjnych i rustykalnych wnętrzach. Dąb bagienny czy Orzech pozwolą wprowadzić do przestrzeni lekkość inspirowaną naturą. Warianty bielone to doskonały wybór do wnętrz scandi i loftów. A to tylko część możliwości, które otwiera przed nami aluminium.

 

– Ramy imitujące drewno, występujące w oknach Genesis, Superial czy Star, to niewątpliwie jedno z najpopularniejszych rozwiązań, na jakie decydują się nasi klienci – mówi Dawid Mickiewicz, ekspert marki OknoPlus. – Nasza oferta jest jednak dużo szersza. Oferujemy bowiem okna utrzymane w minimalistycznych, stalowych tonach, designerskich barwach palety RAL czy wreszcie powłoki anodowane w odcieniach złota, srebra, brązu czy oliwki. Różnorodność kolorystyczna to jeden z najważniejszych atutów okien ALU – dodaje ekspert.

 

Wyrafinowany design i wyjątkowe parametry

 

Nie tylko design zmierza w stronę nowoczesności. Większość obecnie stawianych inwestycji to domy pasywne i energooszczędne, które funkcjonują w oparciu o wykorzystanie energii odnawialnej i zielonych rozwiązań. Okna są jednym z kluczowych czynników mających wpływ na utratę cennego ciepła w domu, dlatego producenci stolarki aluminiowej maksymalnie wyśrubowali jej parametry termoizolacyjne.

– Wielokomorowe okna ALU osiągają doskonałe wartości współczynnika Uw, który mówi o tym, jak ciepłe i energooszczędne są okna. A w tym przypadku aluminium stanowczo wysuwa się na parametrowe prowadzenie – tłumaczy Dawid Mickiewicz, ekspert marki OknoPlus. – W oknach Genesis oraz Reveal wynosi on 0,7 W/m2K, a to oznacza, że wynik jest lepszy niż normy wskazywane przez nowe Warunki Techniczne z 2021 roku, które wymagają, aby współczynnik Uw montowanych okien elewacyjnych wynosił 0,9 W/m2K – dodaje ekspert.

 

W porównaniu do okien wykonanych z drewna, okna aluminiowe oferują znacznie większy stopień niezawodności, trwałości i plastyczności. Są także materiałem ekologicznym – aluminium można bowiem poddawać recyclingowi nieskończoną ilość razy, co przeciwdziała nadmiernej eksploatacji złóż oraz powstawianiu niepotrzebnych odpadów. Dzisiejsza technologia pozwala wyeliminować wykorzystanie tradycyjnych surowców i oddać w nasze ręce tworzywa doskonale je imitujące, a jednocześnie mogące pochwalić się lepszymi parametrami. Efekt? Czysty zysk – nie tylko ekonomiczny, ale i ekologiczny.

źródło: PknoPlus