Polskie spojrzenie na energooszczędność
Polskie spojrzenie na energooszczędność

Zagadnienia związane z energooszczędnością są często przedstawiane w sposób skomplikowany, co wpływa na brak ich zrozumienia wśród osób planujących budowę lub remont domu. Z drugiej strony badania potwierdzają, że Polacy dostrzegają konieczność racjonalnego wykorzystywania energii cieplnej i elektrycznej oraz wiedzą, w jaki sposób można to osiągnąć. Jak to naprawdę jest z budownictwem energooszczędnym w naszym kraju? 

 

Sezon remontowo-budowlany w pełni. Inwestorzy i wykonawcy rozpoczęli intensywne działania przy budowach, remontach i modernizacjach domów oraz mieszkań. Działania, które wiążą się z niemałymi wydatkami. A to przecież nie koniec. Późniejsze, codzienne utrzymanie budynku także kosztuje. W dłuższej perspektywie czasami nawet tyle samo co sama inwestycja. Dlatego warto, na jak najwcześniejszym etapie planowania budowy czy remontu, pomyśleć o energooszczędnych rozwiązaniach. Ich zastosowanie może przynieść wymierne korzyści. 

O rosnącym zainteresowaniu oszczędzaniem energii w naszym kraju świadczy między innymi fakt, iż blisko 80% Polaków zetknęło się z określeniem „budownictwo energooszczędne”. Co nie dziwi, najważniejsza dla Polaków jest perspektywa finansowa. W badaniu opinii publicznej „Energooszczędność w moim domu” na pytanie o najważniejszą korzyść z mieszkania w energooszczędnym budynku najwięcej respondentów wskazało właśnie aspekt finansowy (47% ankietowanych). Na kolejnych miejscach znalazły się: ochrona środowiska – 22%, poprawa jakości i komfortu życia – 16% oraz pozytywny wpływ na zdrowie mieszkańców – 12%. 

„Energooszczędność to temat, który coraz bardziej interesuje Polaków. Chcemy mieszkać w przyjaznym i zdrowym środowisku. Dotyczy to zarówno otoczenia zewnętrznego budynku, jak i warunków w pomieszczeniach, w których śpimy, odpoczywamy, wychowujemy dzieci. Zwracamy uwagę na klasy energetyczne sprzętu AGD, wybieramy energooszczędne oświetlenie, sprawdzamy atesty i certyfikaty produktów wykończenia wnętrz. Postępują tak nie tylko osoby indywidualne, ale również developerzy tacy, jak Skanska” – przekonuje Michał Świderski, Skanska Residential Development Poland.

Jednak, co ciekawe, przy rosnącym zainteresowaniu kwestią oszczędzania energii niepokojący jest niski poziom wiedzy Polaków na temat struktury zużycia energii w gospodarstwach domowych. W badaniu „Energooszczędność w moim domu” tylko 19% respondentów wskazało ogrzewanie pomieszczeń jako główne źródło utraty energii w domu i mieszkaniu. W rzeczywistości ogrzewanie pochłania ponad 70% energii zużywanej w polskich budynkach mieszkalnych. 

Polacy nadal mają niską świadomość związaną ze strukturą zużycia energii w gospodarstwie domowym. A polskie budynki do ogrzania zużywają znacznie więcej energii cieplnej niż budynki w pozostałych krajach UE. „Na różnicę tą w dużym stopniu wpływa grubość izolacji cieplnej ścian, która w przypadku budynków powstałych w naszym kraju przed 2000 r. często jest niewielka. Pozytywnym sygnałem zmian jest to, że jak wynika z danych BuildDesk pochodzących z ponad 60 000 świadectw energetycznych, liczba domów jednorodzinnych w Polsce charakteryzujących się bardzo dobrą izolacją termiczną wzrosła z 2,3% w 2010 roku do 15,5% w 2012 i ponad 21% w 2013 roku” – zauważa Piotr Pawlak, Rockwool Polska.

Jednocześnie większość respondentów potwierdziło, że dostrzega konieczność racjonalnego wykorzystywania energii cieplnej i elektrycznej oraz wie, w jaki sposób można to osiągnąć. 64% ankietowanych deklaruje, że zastosowało w ciągu ostatnich 12 miesięcy w swoich mieszkaniach energooszczędne rozwiązania tj. ocieplenie ścian, wymianę żarówek, okien, czy sprzętu AGD. Kolejne 22% zamierza takie ulepszenia wprowadzić, ale większość z nich nie potrafi określić perspektywy czasowej. 

Na szczęście również w tym przypadku można mówić o pojawiających się zwiastunach dobrych wiadomości. Z informacji Związku Banków Polskich wynika, że do 21 kwietnia 2014 r. do audytorów energetycznych programu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) czuwających nad prawidłowym przygotowaniem energooszczędnych inwestycji oraz zgodnością wykonania z założonymi parametrami zgłoszono ponad 320 projektów domów energooszczędnych, z czego ponad 150 podjęto do realizacji. Wszystkie są związane z dopłatami NFOŚiGW do kredytów na budowę domów energooszczędnych w ramach programu skierowanego do osób fizycznych budujących energooszczędny dom jednorodzinny lub kupujących energooszczędny dom albo lokal mieszkalny w nowo budowanym budynku wielorodzinnym. Program umożliwia skorzystanie z dopłat do budynków spełniających standard NF40 lub NF15.

Zagadnienia związane z oszczędnością ciepła są bardzo często pomijane, ze względu na wciąż stosowane w Polsce ogrzewanie budynków przy wykorzystaniu węgla. Niestety ze względu na brak tradycji budowania energooszczędnego i pasywnego także osoby zajmujące się zawodowo projektowaniem i wykonawstwem domów mieszkalnych, często nie posiadają wystarczających kompetencji i doświadczenia. Jednak to zjawisko niedługo przestanie istnieć. Dlaczego? Większość Polaków potwierdza, że dostrzega konieczność racjonalnego wykorzystywania energii cieplnej i elektrycznej oraz wie, w jaki sposób można to osiągnąć. Tylko 12% z nas zachowuje dystans wobec działań mających na celu poprawę energooszczędności swojego mieszkania.

 

źródło: www.energooszczednoscwmoimdomu.pl,