Okno to obecnie coś więcej niż tylko przeszklenie dające światło i widok na zewnątrz. Odpowiednio ciepłe decyduje o charakterystyce energetycznej budynku. Może wpływać na straty lub oszczędności energii, dlatego żeby podjąć świadomy zakup warto poznać cechy decydujące o energooszczędnym charakterze produktu.
Od 2005 roku możemy poznać klasę energetyczną urządzenia, jego pobór prądu czy poziom hałasu z etykiet energetycznych obowiązkowo umieszczanych na towarach AGD i RTV. W przyszłości takie same oznaczenia będą posiadały również produkty przyczyniające się do energooszczędności, a więc materiały budowlane, takie jak okna, drzwi czy izolacje. Taki obowiązek nakłada na europejskich producentów nowa Dyrektywa 2010/30/UE dotycząca etykietowania podpisana 19 maja 2010 i wprowadzająca klasy energetyczne od A do G dla rozszerzonej grupy produktów. Zanim jednak to nastąpi, jedynym miernikiem energooszczędności okna jest współczynnik Uw informujący o ilości energii, jaka przez nie przenika. Producenci podają również niekiedy liczba komór jako ważną cechę decydującą o termoizolacyjności okna. O opinię zapytaliśmy eksperta z firmy Schüco Polska, zajmującej się dystrybucją i technologiami produkcji energooszczędnej oraz pasywnej stolarki okiennej i drzwiowej.
Liczba komór to nie wszystkoTrend energooszczędności w budownictwie doprowadził do swoistego rodzaju wyścigu pomiędzy producentami energooszczędnych rozwiązań. Brak etykiet energetycznych i jasno sformułowanych reguł powoduje, że łatwo jest się zgubić w natłoku informacji. Firmy oferujące stolarkę okienną z PVC często zapewniają, że im większa liczba komór, tym profil jest cieplejszy. Na rynku możemy spotkać już profile z 8-9 komorami powietrznymi. Powietrze znajdujące się w zamkniętych komorach jest doskonałym izolatorem, jednak tylko wtedy, gdy komory są dostatecznie szerokie i właściwie ukształtowane, co ma z kolei wpływ na prawidłowy przebieg izoterm i odczuwalny komfort cieplny. Zdarza się, że zwiększenie liczby komór powietrznych przy podobnej głębokości profili jest zabiegiem marketingowym. Ponadto osłabia statykę okna poprzez zmniejszenie komory, w której znajduje się stalowe wzmocnienie. Ponieważ wyważenie wszystkich proporcji nie jest zadaniem łatwym, warto zdać się na producenta współpracującego z renomowanym dostawcą systemu okiennego. Racjonalnym kryterium wyboru okna jest wartość współczynnika przenikania ciepła przez ramę okienną Uf i rzeczywista głębokość osadzenia szyby w skrzydle lub ościeżnicy. Im mniejsza jest wartość Uf i im głębiej osadzona jest szyba, tym lepiej. Niezwykle istotnym czynnikiem jest głębokość zabudowy okna oraz głębokość samego skrzydła, co pokazują bardzo ciepłe profile produkowane w systemach Schüco.
Przekrój przez pięciokomorowe okno Schüco Corona CT 70 Classic. Fot. Schüco | Przekrój przez 6 komorowe okno Schüco Corona SI 82 z wklejaną szybą. Fot. Schüco |
– Im większa głębokość profili, tym grubsze pakiety szybowe możemy wstawić. Naprawdę ciepłe profile mają około 80 mm głębokości. Taka konstrukcja musi być nie tylko ciepła, ale i odpowiednio sztywna, żeby nie ulegała odkształceniom i umożliwiała wykonywanie okien i drzwi balkonowych także większych od przeciętnych – mówi Andrzej Polijaniuk, Dyrektor ds. marketingu i produktu w Schüco International Polska Sp. z o.o.
Przykładem może być sześciokomorowy system profili okiennych Schüco SI 82 Cava o głębokości zabudowy 82 mm. Profil skrzydła o głębokości 94 mm pozwala na wstawienie bardzo ciepłych i zarazem bezpiecznych pakietów szybowych. Okna produkowane w systemie Corona SI 82 w trzech wersjach kształtu profili, mogą przy odpowiednim doborze ciepłych dwukomorowych szyb o współczynniku Ug=0,5 W/m,2>K z ciepłą ramką dystansową osiągać nawet parametry pasywne na poziomie Uw=0,8 W/m2K – przy jednoczesnym zapewnieniu maksymalnego dostępu światła (wąska rama, w widoku zewnętrznym 120 mm).
Wzmocnić słabe punkty okna
Częstym mankamentem rozwiązań systemowych i samego wykonawstwa jest płytkie osadzenie szyby w profilu. Umiejscowienie ramki przyszybowej bardzo blisko krawędzi profili okiennych sprzyja zwiększonemu przenikaniu ciepła i pojawianiu się skropliny a nawet lokalnych oblodzeń na wewnętrznej powierzchni w strefie styku szyby z profilami okiennymi. Dlatego sposób wstawienia przeszklenia to kolejny ważny czynnik decydujący o termoizolacyjności całego okna.
– W naszych energooszczędnych profilach szyba jest osadzana głęboko w profilu, co eliminuje obecność liniowych mostków termicznych i podnosi rzeczywistą termoizolacyjność okna. O poprawie komfortu cieplnego decyduje również zastosowanie trzech niezależnych uszczelnień zabezpieczających okno przed infiltracją chłodnego powietrza. Naprawdę przyjazne środowisku okna nie posiadają spienionych wypełnień, które z uwagi na ich trwałe połączenie z profilami uniemożliwiają recycling odpadów produkcyjnych i przyszły recycling zdemontowanej stolarki – mówi Andrzej Polijaniuk, Dyrektor ds. marketingu i produktu w Schüco International Polska Sp. z o.o.
Ostatecznie ciepłą stolarkę okienną poznamy po współczynniku Uw, określającym ilość ciepła, które ucieka przez 1 m2 okna, przy różnicy temperatury zewnętrznej i wewnętrznej wynoszącej 18K (18°C). Im jest niższy, tym lepiej. Naprawdę energooszczędne okna cechują się współczynnikiem przenikania ciepła na poziomie
1,1 W/m2K i niższym. Współpracujący z firmą Schüco Polska producenci stolarki okiennej i drzwiowej dokładają wszelkich starań, by ich produkty osiągały jak najlepsze parametry techniczne, w tym jak najlepsze współczynniki przenikania ciepła, a przez to przyczyniały się do poprawy bilansu energetycznego budynku. Wysoka jakość produktów sygnowanych marką Schüco jest od wielu lat potwierdzana licznymi nagrodami i wyróżnieniami przyznawanymi przez niezależne jury. Przykładem może być firma Empol, która uzyskała nagrodę VIP 2010 najlepsze okna i drzwi w kategorii VIP energia plus za bardzo ciepłe okno Schüco Corona 70 o doskonałym współczynniku Uw=0,89 W/m2K.