Dążenie do energooszczędności w produkcji stolarki okiennej przyniosło nam nie tylko znacznie lepsze jakościowo, cieplejsze produkty, ale wymogło także konieczność stosowania nowych technik i rozwiązań montażowych. Praktycznie wszyscy producenci zalecają obecnie tzw. ciepły montaż.
Co to jest ciepły montaż?
Czym takie rozwiązanie różni się od tradycyjnego montażu i dlaczego staje się coraz popularniejsze?
- O ciepłym montażu mówimy, gdy okna o bardzo dobrej izolacji termicznej wstawiamy do muru dwu lub trójwarstwowego, a więc takiego, który posiada warstwę izolacyjną – mówi Artur Głuszcz z firmy MS więcej niż OKNA, producenta okien TYTANOWYCHtermo – Stolarkę montujemy wówczas dokładnie w strefie izolacji, a więc tak, jakby okno stanowiło jej przedłużenie.
Ciepły montaż można zastosować we wszystkich nowo powstających budynkach jak i tych poddawanych termomodernizacji. Nie wykonamy go już jednak w starych budynkach ze ścianami jednolitymi. Z prostego powodu - nie są one ocieplone.
Montaż w praktyce
Jeśli nasz dom posiada ściany dwuwarstwowe z izolacją zewnętrzną o grubości około 10-15 centymetrów, to okna powinny znajdować się jak najbliżej krawędzi zewnętrznej muru, do której przylega warstwa ocieplenia zachodząca na ramę.
Z kolei, w ścianie trójwarstwowej, oraz dwuwarstwowej z ociepleniem powyżej 15 cm, okna osadza się bezpośrednio w strefie ocieplenia, czyli tuż nad izolacją i poza murem.
Ościeżnicy nie można jednak w stabilny sposób przymocować bezpośrednio do warstwy termoizolacji ściany (czyli np. styropianu), dlatego konieczne staje się zastosowanie specjalnych elementów montażowych - wysięgników.
Trzy warstwy na wilgoć
Skuteczny, efektywny montaż, powinien zabezpieczać mur przed wilgocią, przewiewami i rozwojem groźnych dla naszego zdrowia grzybów i pleśni. Dla pełnego efektu, połączenie okna z murem musi więc zostać uszczelnione izolacją trójwarstwową.
Specjalistyczna firma, a może jednak samodzielnie?
Jeśli okno ma spełniać swoje funkcje, musi zostać na początku właściwie umiejscowione, przymocowane, a następnie zaizolowane. W dalszej kolejności należy zająć się regulacją i obróbką. Każdy z tych etapów musi być przeprowadzony zgodnie z obowiązującymi zasadami, wskazówkami lub instrukcjami producentów.
Powinniśmy mieć świadomość, że ciepły montaż wymaga wiedzy, doświadczenia, ale i zmysłu. Każdy, kto przystępuje do jego wykonania musi umieć dobrać wielkość okna do otworu, ale także dysponować wiedzą dot. m.in. właściwego rozmieszczenia połączeń mechanicznych okna ze ścianą, wykonania prac izolacyjnych, obróbki czy regulacji.
Kto z nas, potrafi chociażby określić odległości, w jakich rozmieszcza się mocowania i zna różnice pomiędzy kotwą i dyblem? Podobnych „haczyków” jest znacznie więcej. Poza tym, konkretne rozwiązanie dobiera się indywidualnie do specyfiki i sytuacji, z jaką spotyka się montażysta w danym budynku. To, co sprawdzi się w jednym wypadku, niekoniecznie musi spełnić swoją funkcję w innym.
Dlatego, o ile samą decyzję o ciepłym montażu możemy i powinniśmy podjąć samodzielnie, o tyle jego wykonanie najlepiej od razu powierzyć specjalistycznej firmie. Osoba niedoświadczona, może bowiem popełnić szereg kosztownych w naprawie błędów. Już na etapie powstawania ścian naszego domu powinniśmy też pomyśleć o konsultacji z producentem lub dystrybutorem stolarki. Ciepły montaż wymaga m.in. właściwego przygotowania otworów okiennych. Może się okazać, że zatrudniona ekipa murarska - mimo składanych zapewnień - nie sprosta temu zadaniu. Ewentualne nieprawidłowości lepiej eliminować zawczasu.