Wakacyjne wyjazdy – na całodniową wycieczkę do lasu, lub gdzieś dalej – nad morze czy w góry, to także czas, w którym złodzieje niestety wzmocnią swoją aktywność. Może więc właśnie nadszedł ten moment, w którym warto przyjrzeć się zabezpieczeniom, jakie posiadamy. Czy są wystarczające? Co jeszcze można poprawić?
Według opracowania „Dom Bezpieczny 2020”, stworzonego przez portal dombezpieczny.com, w 2019 roku złodzieje dokonali ponad 71 tys. kradzieży z włamaniem (o 3% i ponad 2 tys. więcej niż w 2018 roku). Na szczęście podniosła się także wykrywalność tego rodzaju przestępstw, bo policja ujęła blisko połowę włamywaczy. Nie jest to jednak wielkie pocieszenie i wiedzą to ci, którzy padli ofiarą rabunku. Nie zawsze udaje się odzyskać skradzione mienie, wyrządzone przez włamywaczy szkody są zazwyczaj duże, a poczucie bezpieczeństwa zachwiane na długo. Dlatego warto wiedzieć, które „drogi wejścia” powinny być dobrze zabezpieczone przed zakusami włamywaczy.
#1 Okna
Złodzieje bardzo często próbują dostać się do domu przez okna, dlatego powinny być one wykonane w odpowiedniej klasie antywłamaniowej (oznaczenie RC) – im wyższa, tym lepiej. Pamiętajmy także, aby pod swoją nieobecność nigdy nie zostawiać uchylonych okien. Tak zwany lufcik, to najprostsza droga do włamania: złodziej wejdzie szybko, bezinwazyjnie i po cichu. – Aby zwiększyć bezpieczeństwo antywłamaniowe okien, warto zastosować dodatkowe zabezpieczenia. Do dyspozycji mamy takie rozwiązania, jak: klamki z kluczykiem, antywłamaniowe szyby, blaszki przeciwrozwierceniowe, stalowe blachy zaczepowe, większa liczba punktów ryglujących, a także specjalne profile i wkręty, które utrudnią życie złodziejowi – mówi Dariusz Nowak, inżynier wsparcia technicznego w G-U Polska.
#2 Drzwi tarasowe
Jeśli włamywacz ma wybór: włamanie od frontu lub od tyłu, czyli od strony ogrodu przez taras – zazwyczaj wybiera tę drugą opcję. Czuje się pewniej, jest niewidoczny od strony ulicy, a dzięki roślinności w ogrodzie – często też i dla sąsiadów. Dlatego nie możemy zapominać o odpowiednim zabezpieczeniu przed włamaniem drzwi tarasowych. W przypadku modnych, dużych drzwi podnoszono-przesuwnych, otwieranych mechanicznie, możemy zastosować listwę przeciwwyważeniową i system okuć wyposażony w dodatkowe zaczepy. Większa liczba takich zaczepów oznacza więcej punktów ryglowania, a więc więcej miejsc, które złodziej musi sforsować, by podważyć skrzydło tarasowe. W górnej części ramy drzwi tarasowych możemy zamontować listwę przeciwwyważeniową – praktycznie uniemożliwia ona podniesienie skrzydła, a więc i jego otwarcie.
– Drzwi tarasowe mogą być także wyposażone w szyld z półwkładką (np. Janus) z zabezpieczeniem przeciwwierceniowym (półwkładka jest zaślepiona od strony zewnętrznej). Antywłamaniowe właściwości podnosi także zamontowanie zewnętrznego pochwytu w klasie odporności na włamanie RC2 – mówi Dariusz Nowak.
Rozwiązaniem, które sprawdzi się od strony wewnętrznej, jest panel dotykowy z przyciskami (zamiast klamki), który pozwala na otwieranie, zamykanie, ale i blokowanie otwarcia drzwi tarasowych wyposażonych w napęd ePOWER. – Ważną właściwością tego rozwiązania jest opcja tzw. blokady rodzicielskiej. Rodzice mogą zaprogramować panel tak, aby dzieci nie mogły samodzielnie uruchomić drzwi tarasowych, więc nie wpuszczą do domu np. rabusia, ale też same nie wymkną się niepostrzeżenie do ogrodu – podsumowuje Tomasz Bartol, inżynier wsparcia technicznego i rozwoju w G-U Polska.
#3 Drzwi wejściowe
Włamywacze dostają się do domów tą drogą, która jest dla nich najłatwiejsza, a więc także przez drzwi wejściowe, jeśli uznają, że to właśnie jest najsłabszy element (a tak się dzieje, jeśli drzwi nie mają zabezpieczeń antywłamaniowych). W przypadku drzwi wejściowych najważniejszym elementem antywłamaniowym jest oczywiście antywłamaniowy zamek. Czym charakteryzuje się zamek, który nie podda się próbom włamywaczy? Dobrze, aby był samoryglujący, automatyczny i wielopunktowy (np. zamek GU-Secury Automatic z silnikiem A-Öffner Servo). Innym bardzo skutecznym rozwiązaniem antywłamaniowym jest dobór odpowiedniej wkładki cylindrycznej do zamka w drzwiach. Dobra wkładka, jak np. BKS Janus, jest zabezpieczona przed rozwierceniem i wyposażona w klucz systemowy, który można dorobić tylko u producenta (G-U), po okazaniu specjalnej karty identyfikacyjnej.
#4 Innowacyjne rozwiązania
Idea inteligentnego domu – wyposażonego w wiele innowacji, rozwiązań systemowych, zdalnie sterowanego i doskonale zautomatyzowanego – to współcześnie już nie fanaberia tylko dla bogaczy. Zadaniem rozwiązań dla inteligentnych domów jest zwiększenie komfortu użytkowników, kontroli i bezpieczeństwa. Domy mogą być smart w różnym stopniu, a zależy to tylko od naszego budżetu lub wyobraźni. Co jednak najważniejsze – smart home stanowi wyzwanie dla włamywaczy, którzy – próbując sforsować różne zabezpieczenia – w rzeczywistości nie wiedzą, na jakie trudności muszą być przygotowani.
Dlatego coraz więcej osób decyduje się na wprowadzenie rozwiązań, które pozwalają na otwieranie drzwi wejściowych bez użycia klucza, jak np.: transpondery, klawiatura kodowa, biometryczny system kontroli dostępu (czytnik linii papilarnych). Bo nawet jeśli złodziej wyrwie klawiaturę kodową lub czytnik linii papilarnych i zacznie majsterkować przy kablach, to i tak nie otworzy drzwi. W skrzydle ukryta jest bowiem czarna skrzynka odpowiedzialna za dekodowanie sygnału z czytnika. To ona wysyła sygnał do silnika, który otwiera drzwi. Po uszkodzeniu panelu dostępu sygnał zostaje przerwany, więc drzwi się nie otworzą.
– Nowoczesne rozwiązania G-U uwzględniają różne sytuacje, np. że ktoś niepowołany chce sczytać kod dostępu do naszego domu, i zapewniają odpowiednie zabezpieczenia. Na przykład w przypadku zastosowania klawiatury Bluetooth & Code możemy zaprogramować kod od 4 do 8 cyfr, jednak jeśli znajdujemy się w sytuacji, w której ktoś obcy zagląda nam przez ramię, to jeśli w zasięgu klawiatury kodowej jest nasz telefon, wystarczy wybrać tylko dwie pierwsze cyfry kodu, aby otworzyć drzwi. System identyfikuje nas dzięki smartfonowi – dodaje Tomasz Bartol.
#5 Alarm!
Dobrym rozwiązaniem jest także zainstalowanie w domu systemu alarmowego, do którego można podpiąć drzwi i okna, a który (po wprowadzeniu kodu włączającego alarm) sprawdzi, czy wszystkie drzwi i okna są zamknięte. Jeśli nie są – nie załączy się i tym samym wymusi na użytkowniku ich sprawdzenie i zamknięcie. Aby jednak tak się stało, drzwi wejściowe z alarmem powinniśmy doposażyć w czujniki zamknięcia, tzw. kontaktrony (jeden element obecny w skrzydle, drugi w ramie drzwi), czujniki rygla (zamontowane w ościeżnicy) lub w czujnik orzecha (montowany na orzechu zamka). Aby aktywować alarm, elementy tego systemu muszą się ze sobą stykać. Połączenie to przerywa się, np. gdy ktoś niepożądany naciska klamkę w drzwiach – wówczas uruchamia się alarm. Podobnie zadziałają kontaktrony zamontowane w oknach.
Zasłużyliśmy na chwile beztroski. Na wypad na łono natury, spotkanie ze znajomymi, oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Jednak obok bezpieczeństwa sanitarnego pamiętajmy też, że bezpieczny dom, to dom, który jest twierdzą dla niepowołanych osób. Czasami doposażenie okien, drzwi tarasowych i drzwi wejściowych w kilka praktycznych rozwiązań może sprawić, że na wycieczce czy wyjeździe po prostu poczujemy się spokojniej. A wówczas – lepiej wypoczniemy.
źródło: GU Polska