 
                        
Zaprojektowanie i wykonanie ogrodu zimowego wymaga  fachowego wsparcia. Już we wstępnej fazie projektowania potrzebna jest specjalistyczna  wiedza inżynierska z zakresu znajomości konstrukcji, budownictwa i dostępności nowoczesnych  technologii oraz doświadczenie w projektowaniu trójwymiarowym. Niezbędny jest  także projekt konstrukcji, który pozwoli ocenić przyszłą funkcjonalność oranżerii,  uniknąć niespodzianek już na etapie wykonawczym oraz umożliwić wycenę obiektu. 
Po skończeniu procesu projektowego i udzieleniu przez Wydział  Architektury w Urzędzie Gminy lub Miasta zgody na budowę, można przystąpić do  wykonania elementów oraz do montażu gotowej konstrukcji. 

Najpierw producent 
Wykonanie konstrukcji odbywa się zazwyczaj u producenta  ogrodów zimowych –  polega na pocięciu  profili aluminiowych zgodnie z dokumentacją warsztatową oraz właściwym ich oznakowaniu.  Pozwala to na późniejszy szybki montaż na budowie. Po dobraniu właściwych  łączników do zmontowania całej konstrukcji, transportuje się materiał na plac  budowy. 
Grunt to mocny  fundament
Zanim jednak przystąpimy do montażu, należy wykonać  fundament gwarantujący oparcie dla przyszłego ogrodu zimowego. 
Radosław Klepko, Product Manager z firmy Reynaers Polska, tłumaczy: “Ten proces jest bardzo  istotny, ponieważ błędy popełnione na etapie wykonywania fundamentu będą  skutkować przemarzaniem lub przeciekaniem konstrukcji w dolnych partiach  obiektu. Jeżeli fundament będzie zbyt słaby a konstrukcja niezbyt stabilna, w  najlepszym wypadku będzie to skutkować pękaniem szkła na dachu. W najgorszym scenariuszu  może dojść do zawalenia obiektu”.
Ciepło i sucho
Gdy mamy już gotowy fundament, kolejnym etapem jest  przygotowanie izolacji przeciwwodnych i izolacji termicznej w dolnych partiach  ścian ogrodu zimowego. Do ich wykonania stosuje się przegrody z EPDM (tworzywo  sztuczne odporne na warunki atmosferyczne) oraz izolację z wełny mineralnej lub  styropianu. 

Postawienie szkieletu ogrodu zimowego wymaga pracy kilku  doświadczonych pracowników i w przypadku najprostszych konstrukcji trwa od 2 do  3 dni. Przy użyciu specjalistycznych urządzeń, często laserowych narzędzi  pomiarowych, pozycjonuje się poszczególne profile i skręca, używając łączników  stosowanych tylko do konstrukcji aluminiowych. Radosław Klepko ostrzega, że zastosowanie  jakichkolwiek stalowych łączników nieprzystosowanych do łączenia z aluminium  skutkuje powstawaniem ognisk korozji i osłabieniem połączenia.
Ciężki kawałek  szkła 
Gdy szkielet już stabilnie stoi, czyli został zamocowany  do budynku i podłoża, można zabrać się za etap szklenia. Nie jest to proste,  ponieważ o ile łatwo jest transportować szkło w pozycji pionowej (np. szkląc  ściany ogrodu zimowego), o tyle trudno jest zastosować jakikolwiek transporter  do szklenia dachu, a tafla szkła zespolonego może ważyć nawet powyżej 100 kg. Proces  można uprościć, jeśli na dachu znajdują się poprzeczki umożliwiające stosowanie  mniejszych formatek szkła.
Ozdobniki 
Prawdopodobnie najłatwiejszą (choć nie znaczy łatwą)  czynnością jest montaż obróbek aluminiowych i maskowań lub też montaż elementów  ozdobnych. Trzeba jednak pamiętać, że tu też mogą zdarzyć się błędy wynikające  z nierówności budynku domu        i  podłoża. Dlatego też obróbki z lakierowanej blachy są zazwyczaj wykonywane na  samym końcu i domierzane po postawieniu i zamocowaniu konstrukcji ogrodu  zimowego. Montaż instalacji elektrycznych zasilającej poszczególne urządzenia  to już kosmetyka. 
Więcej nt. konstrukcji ogrodów zimowych na stronie: www.ogrodyzimowe.com
 
                         
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                 
                                                