W kontaktach z producentami i użytkownikami drzwi i okien spotykamy się bardzo często z myleniem pojęć „bezpieczeństwo” a „zabezpieczenie”. Dla wyjaśnienia podaję:
- - Drzwi i okna bezpieczne to takie, które spełniają wymagania Załącznika ZA dotyczącego postanowień Dyrektywy UE Wyroby budowlane do normy PN-EN 14351-1:2006 „Okna i drzwi – Norma wyrobu, właściwości eksploatacyjne – Część 1: Okna i drzwi zewnętrzne bez właściwości dotyczących odporności ogniowej i/lub dymoszczelności”.
- - Zabezpieczenie odnosi się do więcej niż jednego pojęcia i może to być m.in. zabezpieczenie czegoś lub przed czymś. W tym przypadku rozumiemy to jako zabezpieczenie przed włamaniem.
- Drzwi i okna bezpieczne
Muszą w normalnych warunkach użytkowania zapewnić przede wszystkim bezpieczeństwo ich użytkownikom, a więc nie mogą stwarzać takich zagrożeń, jak oderwanie się czy rozłączenie skrzydła, drzwiowego lub okiennego od ościeżnicy (wyskoczenie z zawiasów, zerwanie rozwórki): - – przy uderzeniu o węgarek przy siłowym zamykaniu z przeszkodą znajdującą się w przyldze pomiędzy skrzydłem a ościeżnicą,
- – przy przypadkowym oparciu czy zawieszeniu się osoby na górze skrzydła np. przy utraceniu równowagi w czasie mycia,
- – w przypadku gwałtownego uchylenia czy rozwarcia niezablokowanego skrzydła pod wpływem podmuchu wiatru,
- – w przypadku niewłaściwego użytkowania
- – jednoczesnego uchylenia i rozwarcia skrzydła osadzonego na okuciach uchylno-rozwieranych.
Bezpieczeństwo użytkowania jest jednym z wymagań podstawowych określonych ww. Dyrektywą UE dot. wyrobów budowlanych. Kolejne wymagania tej Dyrektywy dotyczą w ogólnym rozumieniu zapewnienia komfortu ich użytkownikom, a więc muszą być wodoszczelne, posiadać właściwą odporność na ssanie i parcie wiatru i przepuszczalność powietrza, oraz tam, gdzie to jest wymagane – określoną izolacyjność akustyczną i cieplną, a przy specjalnych zastosowaniach odporność ogniową i dymoszczelność.
Drzwi i okna spełniające powyższe wymagania powinny być znakowane znakiem CE, potwierdzającym ich zgodność z ww. Dyrektywą UE, i gwarantującym tym samym, że są drzwiami i oknami bezpiecznymi.
Pełen zakres wymagań dla drzwi i okien bezpiecznych podany jest w Tablicy ZA.1 podanego wyżej Załącznika ZA do normy PN-EN 14351-1:2006.
Inne właściwości eksploatacyjne okien i drzwi są wymaganiami dodatkowymi, niemającymi wyraźnego wpływu na bezpieczeństwo. Będą to m.in.: siły eksploatacyjne niezbędne do odblokowania i otwarcia okna czy drzwi, trwałość (czas eksploatacji), wytrzymałość mechaniczna czy zabezpieczenie przed włamaniem.
Jak wynika z powyższego, zabezpieczenie przed włamaniem nie jest wymaganiem wynikającym bezpośrednio z bezpieczeństwa okien czy drzwi. Jest to wymaganie dodatkowe, które może zawierać pewne właściwości dotyczące bezpieczeństwa, ponieważ włamanie może spowodować zagrożenie bezpieczeństwa (życia lub zdrowia) użytkownikowi pomieszczenia, do którego włamał się złodziej.
Okna i drzwi zabezpieczane przed włamaniem
Mogą być zabezpieczane na różnym poziomie w zależności od wielkości zagrożenia włamaniem lub wymagań użytkownika. Zauważyć trzeba, że nie ma 100% gwarancji, że nawet przy zastosowaniu najlepszych rozwiązań nie można się włamać do budynku czy pomieszczenia, ponieważ zależy to wielu czynników, m.in. takich, jak czas, w jakim włamywacz może pokonać zabezpieczenia, środków i narzędzi, jakimi dysponuje – w tym dostępu do źródła energii, spodziewanego „zysku” z włamania itp.
Podstawowymi zasadami, jakimi należy się kierować przy zabezpieczaniu przed włamaniem, są:
- - kompleksowe zabezpieczenie na jednakowym poziomie wszystkich dróg, którymi mogą przedostać się włamywacze, przede wszystkim wszystkich okien i drzwi,
- - zastosowanie zabezpieczeń na poziomie adekwatnym do zagrożenia włamaniem.
Jak wcześniej wspomniałem, nie wszystkie obiekty, mieszkania czy pomieszczenia są jednakowo narażone na włamanie. Dla przykładu – w obiekcie biurowym, w porównaniu do innych pomieszczeń, dużo bardziej narażone są na włamanie pokoje kasowe czy pokoje, w których przechowuje się sprzęt komputerowy. Podobnie bardziej zagrożony na włamanie jest sklep jubilerski, kantor wymiany czy sklep monopolowy (choć z innych względów) od sklepu warzywnego. Również bardziej na włamanie zagrożone jest mieszkanie na parterze od mieszkań położonych na wysokich piętrach czy domek jednorodzinny stojący z dala od innych zabudowań od domku jednorodzinnego w zabudowie szeregowej czy w gęstej zabudowie.
Przedstawmy tutaj podstawowe, moim zdaniem, czynniki ryzyka.
Będą nimi:
- wartość inwentarzowa znajdująca się wewnątrz budynku czy pomieszczenia, przy czym pod pojęciem „inwentarza” rozumiem wszystkie znajdujące się w obiekcie wartości, łącznie w wartościami pieniężnymi, biżuterią, sprzętem audiowizualnym czy zbiorami sztuki np. obrazów, monet, porcelany itp.,
- stopień atrakcyjności inwentarza. Im łatwiejszy do zagrabienia, transportu i upłynnienia jest znajdujący się wewnątrz obiektu inwentarz, tym bardziej narażony jest na włamanie,
- atrakcyjność zawodu lub prowadzonej działalności gospodarczej. Nie podlega dyskusji, że ludzie pewnych zawodów jak również prowadzący niektóre działalności gospodarcze ponoszą większe ryzyka włamań niż inni.
- zakres przestępczości w okolicy. Zgodnie ze statystykami włamań, są pewne rejony w miastach i poza nimi, w których włamania są częstsze niż gdzie indziej. Dotyczy to zwłaszcza peryferii dużych miast oraz rejonów, w których zamieszkuje znaczna ilość ludzi z tzw. marginesu społecznego.
- gęstość zaludnienia. Faktem jest, że kontrola społeczna spełnia coraz to mniejszą rolę, zwłaszcza w dużych miastach. Tym niemniej gęstość zaludnienia jest czynnikiem odstraszającym dla wielu włamywaczy,
- lokalizacja – usytuowanie budynku czy mieszkania.
Ryzyko włamania zależy w dużym stopniu od tego, czy jest to pomieszczenie w bloku czy w domku jednorodzinnym, czy jest to mieszkanie na parterze czy na wyższym piętrze, od strony ruchliwej ulicy czy w oficynie.
Do innych mniej ważnych czynników należeć również będą:- – bliskość miejsc zgromadzeń publicznych, takich jak: boiska piłki nożnej, sale widowiskowe, lokale taneczne, tereny zabawowe, budynki mieszkalne czy nawet parki,
- – wpływ na bezpieczeństwo takich względów, jak: pogoda, pora roku czy zjawiska sezonowe (np. napływ turystów),
- – bliskość stale zamieszkałych budynków, posterunków policji, stacji straży pożarnej i pogotowia,
- – bliskość istniejącego oświetlenia ulicznego,
- – poziom zabezpieczenia przeciwwłamaniowego przez innych właścicieli pobliskich obiektów,
- – widoczność z innych budynków.
Biorąc pod uwagę powyższe czynniki możemy w przybliżeniu określić ryzyko zagrożenia włamaniem, które podzielić można na 4 kategorie: zagrożenie: małe, średnie, duże i bardzo duże. Jak już wcześniej podałem, zabezpieczyć należy wszystkie elementy zagrożone włamaniem co najmniej na poziomie odpowiadającym kategorii zagrożenia włamaniem. W przybliżeniu możemy przyjąć, że okna i drzwi przy małym zagrożeniu włamaniem powinny być klasy 1 lub 2 drugiej wg PN-ENV 1627:2006 „Drzwi, okna żaluzje – odporność na włamanie”, przy średnim zagrożeniu klasy 3, dużym zagrożeniu klasy 4 a bardzo dużym zagrożeniu klasy 5 lub 6.
Chciałbym również wyjaśnić, że przy ok reślaniu odporności na włamanie innych elementów otworowych, takich jak bramy garażowe, okna dachowe i piwniczne, świetliki czy wyłazy dachowe opieramy się również o wymagania podane w PN ENV 1627:2006, przy czym klasy odporności na włamanie określane są w aprobatach technicznych.
Pełne omówienie zagadnień związanych z metodą określania kategorii zagrożenia włamaniem, doboru stolarki otworowej i okuć do poszczególnych kategorii, miejsc zagrożonych włamaniem oraz sposobów zabezpieczenia przed włamaniem metodami organizacyjnym, budowlanym i środkami mechanicznymi ukaże się w przyszły roku w Wydawnictwie Instytutu Techniki Budowlanej z serii Wytyczne, Instrukcje, Poradniki.
Jan Szubert
Instytut Techniki Budowlanej
Zakład Okuć i Ślusarki Budowlanej