Architektura jest dziedziną podlegającą ciągłym zmianom, niezwykle wrażliwą na nastroje i mody. W Polsce, jeśli chodzi o architektoniczne gusty, dwie najbardziej rozpoznawalne grupy inwestorów to z jednej strony wielbiciele form klasycznych, z drugiej nowoczesnych, modernistycznych brył. Do którejkolwiek z tych grup należycie, z pewnością będziecie chcieli, aby wasza posesja była estetycznie i modnie ogrodzona. Podpowiadamy, o czym należy pamiętać, dobierając ogrodzenie do architektury domu.
Styl klasyczny
W Polsce jest zwykle utożsamiany z formami czerpiącymi inspiracje z tradycyjnych, często regionalnych wzorów. Najbardziej czytelną dominantą takiego stylu jest skośny dach. To rozwiązanie pojawiało się zarówno na budynkach szlacheckich dworów, jak i wiejskich chałup. Jednak wyznaczników stylu klasycznego, patrząc na powstające obecnie obiekty, szczególnie domy jednorodzinne, wskazać można dużo więcej – będą to wole oka, kolumny, łukowo sklepione okna czy przypory. Efekt budynku klasycznego uzyskuje się także stosując odpowiedni rodzaj tynku czy dachówki. A jak z ogrodzeniami?
– Dopasowując ogrodzenie do obiektu w tym stylu, warto sięgać po formy lekko stylizowane, czyli nawiązujące klimatem do budynku – mówi Małgorzata Podemska, menadżer ds. rozwoju rynku w firmie Plast-Met Systemy Ogrodzeniowe. – Idealnie nadają się do tego modele Rubin czy Szafir. Natomiast jeśli nie chcemy czytelnie odwoływać się stylem ogrodzenia do architektury, sięgajmy po wzory najprostsze, dyskretne, regularne, ale eksponujące budynek np. Jantar czy Ametyst.
Styl nowoczesny
Ten styl nie miał nad Wisłą „dobrej prasy”, ponieważ przez wiele dziesięcioleci kojarzony był z projektami powstającymi w okresie PRL-u. Wiele wybitnych dzieł z tamtego czasu pozostało niedocenionych przede wszystkim z powodu marnej jakości wykorzystanych do budowy materiałów. To one spowodowały, że architektura ta odbierana była jako szara, brudna, nieprzyjazna. Podobnie oceniane były domy jednorodzinne powstające w okresie komunizmu, czyli znane nam dobrze „kostki”. Dopiero po latach zwrócono uwagę na ich prostotę i funkcjonalność. Przykładowo płaski dach powoduje, że nie pojawiają się pomieszczenia ze skosami, co znacząco ułatwia urządzanie wnętrz. Oprócz stropodachu, wyznacznikami takiej nowoczesnej bryły są duże przeszklenia, odważne łączenie strefy wewnętrznej z zewnętrzną, odsłonięte elementy konstrukcyjne, obecność wyraźnych i prostych linii oraz wnętrza na planie otwartym.
– Jak wiadomo architektura w stylu nowoczesnym bardzo lubi geometryczne kształty – radzi Małgorzata Podemska. – Dlatego korzystnie jest przenieść tę geometrię także na ogrodzenie. Dobrą propozycją są minimalistyczne, poziome modele z serii Nowoczesnych Ogrodzeń Frontowych, takie jak np. Malachit czy Turkus. Wybór jest naprawdę duży, dający możliwość dopasowania stopnia przezierności do własnych preferencji.
Nowoczesna stodoła
Osobno warto wspomnieć jeszcze o bryle czerpiącej z obu wymienionych wyżej stylów. Mowa o popularnej ostatnio nowoczesnej stodole, która łączy tradycyjny kształt wiejskiego magazynu na siano (prostokątny rzut, skośny dach a często także deskowana elewacja) z nowoczesnymi rozwiązaniami np. ogromnymi przeszkleniami, otwartymi wnętrzami oraz uwielbieniem dla prostych linii i kształtów.
– Forma nowoczesnej stodoły jest oczywiście tradycyjna – zauważa Małgorzata Podemska. – Jednak większość odbiorców taki budynek określi jako nowoczesny. Zresztą wielu współczesnych, znanych polskich architektów eksperymentuje z tą formą. Dobrze jest więc, dobierając ogrodzenie do takiego obiektu, stawiać na modele jedynie delikatnie nawiązujące do tradycji, jak np. Jaspis którego proste, pionowe poprzeczki zostały przełamane subtelnym, geometrycznym wzorem.
źródło: Plast-Meta Systemy Ogrodzeniowe