D+H Polska obchodzi w tym roku 20-lecie istnienia na polskim rynku. Spółka, która początkowo była handlowym przedstawicielstwem niemieckiej firmy D+H Mechatronic AG w Polsce, z czasem zyskała na znaczeniu, postawiła na dynamiczny rozwój, przekształciła się w spółkę produkcyjno-handlową i obecnie ma status największej zagranicznej spółki-córki w całej grupie D+H.
Choć oferta D+H w Polsce ewoluowała i poszerzała się o nowy asortyment, jej trzon pozostał niezmienny. Napędy do okien i klap stosowanych w systemach oddymiania i naturalnej wentylacji, charakterystyczne przyciski oddymiania w pomarańczowych obudowach, które większość z nas kojarzy z klatek schodowych, oraz centrale stanowiące serce całego systemu – te produkty pozwoliły na dobre zadomowić się D+H na rynku systemów bezpieczeństwa pożarowego w Polsce. Co ciekawe, większość oryginalnych rozwiązań na przestrzeni lat uległa niewielkim modyfikacjom. Mechanizmy opracowane kilka dekad temu przetrwały próbę czasu, a niemiecka jakość zyskała uznanie wśród naszych projektantów, instalatorów i wykonawców. D+H odegrało też niebagatelną rolę w czasie, kiedy dla systemów Euro-SHEV zaczęła obowiązywać norma EN 12101-2 – edukując z zakresu nowych przepisów i oferując kompletne rozwiązania z certyfikatem EN. Jako jedna z niewielu firm na ówczesnym rynku skutecznie wypracowała obowiązujące do dziś standardy związane z zagadnieniem odprowadzania ciepła i dymu w razie pożaru.
Sukcesywny rozwój
Firma D+H Polska zaczęła działać w 2000 r. jako oficjalne przedstawicielstwo D+H Mechatronic AG – globalnej grupy z siedzibą w Ammersbek w Niemczech. W Polsce pierwsze biuro otwarto we Wrocławiu, gdzie obecnie znajduje się główna siedziba spółki. Oddziały handlowe i biura funkcjonują także w Warszawie, Katowicach, Gdańsku, Poznaniu, Krakowie, Łodzi, Lublinie i Białymstoku. Na początku D+H Polska tworzyło zaledwie kilka osób, z czasem zespół urósł do liczby ponad 50 pracowników. Znacząco zmieniła się też struktura zarządu polskiej spółki. Aktualnie tworzą go Prezes Zarządu Mariusz Ziemecki, Wiceprezes i Dyrektor Techniczny Przemysław Knura oraz Wiceprezes i Dyrektor Finansowa Agnieszka Fiałkowska. Jest to pierwszy taki przypadek w historii grupy D+H. Dotychczas w zarządzie zagranicznych oddziałów zawsze zasiadała osoba z ramienia spółki-matki w Niemczech. To niewątpliwie wyraz dużego zaufania ze strony właścicieli firmy i znak, że polski oddział rozwija się we właściwym kierunku. Potwierdzają to także wyniki sprzedaży i osiągane rekordy obrotów w kolejnych latach 2018 i 2019.
Kamienie milowe
Zaufanie ze strony spółki-matki przekłada się między innymi na możliwość realizacji własnych, często odważnych projektów. Jednym z nich jest centrala TSZ-200 – od początku do końca opracowana, skonstruowana i wdrożona do sprzedaży przez polski zespół, w oparciu o rodzimą myśl inżynierską. Centrala jest odpowiedzią na zapotrzebowanie płynące z rynku – szukano urządzenia, które pozwalałoby na jednoczesne zasilanie, kontrolę i sterowanie systemami mechanicznej wentylacji pożarowej w dużych obiektach, w tym także w garażach podziemnych. TSZ-200 pozwoliła zagospodarować dodatkowy fragment rynku, a z czasem okazała się na tyle atrakcyjnym rozwiązaniem, że zaczęto ją wprowadzać do oferty innych spółek należących do grupy D+H. Podobnej wagi wydarzeniem było przeniesienie produkcji central panelowych D+H z Niemiec do Polski. Wymagało to spełnienia ściśle określonych wytycznych dotyczących procedur i dokumentacji, ale przełożyło się na bardziej konkurencyjną cenę dla całej grupy produktów.
Własna siedziba
Jasno wytyczone cele i ich konsekwentna realizacja zaowocowały budową własnego obiektu o funkcji biurowo-magazynowej, w którym od 2018 r. mieści się siedziba D+H Polska. Budynek znajduje się we Wrocławiu, tuż obok dużego węzła komunikacyjnego, który zapewnia wygodny wyjazd na Autostradową Obwodnicę Wrocławia A8, drogę ekspresową S5 Wrocław – Poznań oraz drogę krajową nr 5 w kierunku Trzebnicy. Budowa siedziby była także doskonałą okazją do zastosowania własnych systemów oddymiania, naturalnej wentylacji i sygnalizacji pożarowej. Działanie automatyki okiennej możemy tu zobaczyć nie tylko w showroomie, ale praktycznie w całej strefie biurowej. Okna w poszczególnych pomieszczeniach są otwierane za pomocą przycisku, pilota lub za pomocą zdalnej aplikacji z wykorzystaniem np. telefonu. W obiekcie znalazł też zastosowanie pełen przekrój rozwiązań z zakresu detekcji pożaru firmy Protec, której D+H Polska jest wyłącznym przedstawicielem w Polsce.
D+H Polska w tym roku obchodzi dwudziestolecie istnienia na polskim rynku. Trzeba jednak zaznaczyć, że grupa D+H Mechatronic, w ramach której działa, powstała w 1968 r. Daje to ponad 50-letnią historię rodzinnej firmy, która z czasem stała się globalnym graczem i liderem w Niemczech.
Podobnie jak D+H Mechatronic, także firma Protec została założona w 1968 r. Współpraca D+H Polska z tym wiodącym producentem, mogącym szczycić się ponad 50-letnią tradycją, w ciągu kliku lat sprawiła, iż systemy sygnalizacji pożarowej tej marki stały się popularne na polskim rynku, a D+H w 2019 roku osiągnęła status największego europejskiego partnera zagranicznego firmy Protec. Wykorzystując ponad półwieczne doświadczenia swoich dwóch głównych partnerów oraz niewątpliwą synergię, jaka istnieje między systemami odprowadzania ciepła i dymu oraz sygnalizacji pożarowej, D+H Polska konsekwentnie umacnia pozycję rynkową i dostarcza kompletne, sprawdzone rozwiązania do stale rosnącej rzeszy swoich klientów.