Jak uchronić siebie i rodzinę przed komarami? To kluczowe pytanie, które powraca co roku w sezonie letnim. Okazuje się, że na te uciążliwe owady jest kilka naturalnych sposobów, jak np. rośliny o odpowiednim zapachu, które możemy zasadzić w donicach na balkonie czy choćby filtry i moskitiery w oknach.
Nikt nie lubi bliskiego spotkania z komarami, a szczególnie w nocy, gdy jeden owad w sypialni może skutecznie zakłócić sen. Oprócz niewyspania grozi nam czerwony bąbel, a nawet wysypka i świąd. Jak natomiast przekonuje lekarz rodzinny Katarzyna Bukol-Krawczyk – „Są osoby szczególnie wrażliwe na ugryzienie przez komary, zwłaszcza dzieci, osoby starsze czy alergicy. Może u nich dojść do obrzęku alergicznego wargi górnej czy dolnej, a nawet krtani tchawicy, co może powodować trudności w oddychaniu i rozwój wstrząsu alergicznego”.
W poszukiwaniu rozwiązania warto sięgnąć po naturalne metody, które z pewnością nikomu nie zaszkodzą. Większość z nich bazuje na fakcie, że komary nie lubią niektórych zapachów lub zastosowaniu na oknach specjalnych osłon, które zapobiegają przedostawaniu się owadów do środka.
Zapachy sprzymierzeńcem w walce z komarami
Odstraszająco działają olejki eteryczne, jak np. popularny olejek waniliowy, który w wielu domach stosowany jest do wypieku ciast, ale również inne: migdałowy, cytrynowy, cynamonowy, sosnowy. Wystarczy niewielką ilość wetrzeć w skórę, albo rozpylić olejki przy użyciu kominków aromaterapeutycznych, aby odstraszyć komary i poczuć się bezpiecznie. Można również wybrać kadzidełka i świece zapachowe, które także zawierają olejki eteryczne.
Podobne działanie ma ocet, czy surowa cebula, które swoim intensywnym, charakterystycznym zapachem potrafią skutecznie odgonić komary. Wystarczy, że na parapecie przy otwartym oknie położymy gąbkę nasączoną octem, lub pokrojone plasterki cebuli. Takie proste rozwiązanie powinno odstraszyć uciążliwe owady.
Komary nie przepadają też za zapachem pewnych roślin. Na balkonie czy na parapecie warto posadzić popularne pelargonie, kocimiętkę, bazylię, pomidory czy miętę. Rośliny te nie tylko będą cieszyć nasze oko, lecz także będą stanowiły ochronną tarczę. Warto również wiedzieć, że pewne zapachy przyciągają komary np. kwiatowe czy owocowe. Należy pamiętać o tym stosując latem kosmetyki oraz perfumy. Nie wszyscy też wiedzą, że znaczenie mają kolory ubrań - ciemne działają na komary jak płachta na byka. Warto zatem ubierać się na jasno, chociaż wyjątek stanowią jaskrawe barwy np. żółty, które przyciągną muszki i pszczoły.
Pomyśl o moskitierach i oknach z filtrami powietrza
Oprócz naturalnych metod opartych na zapachu są również inne rozwiązania, jak np. moskitiery w oknach lub na wnękach okiennych, które stanowią skuteczną i naturalną ochronę przed różnymi owadami i to przez cały rok. Można dzięki nim spać przy otwartych oknach, cieszyć się świeżym powietrzem i nie bać się inwazji nieproszonych gości.
„Moskitiery VELUX to bardzo uniwersalny produkt. Są łatwe w obsłudze i pasują do każdego okna dachowego. Montuje się je na wnęce okiennej, dlatego nie ma znaczenia jakiego producenta okno mamy zamontowane. Transparentna siateczka z której są wykonane nie blokuje dostępu światła. Co ważne na oknie równocześnie można zastosować roletę wewnętrzną lub markizę” – tłumaczy Katarzyna Gałek, Product Manager z firmy VELUX Polska.
Moskitiery obsługujemy manualnie przy pomocy podłużnej listwy. Wystarczy ją złapać i przesunąć siateczkę moskitiery w dół lub w górę. Porusza się ona płynnie w bocznych prowadnicach. Gdy nie jest używana można zwinąć ją do eleganckiej górnej kasety.
Innym rozwiązaniem, szczególnie przydanym w oknach dachowych, jest zintegrowana z oknem wentylacja. Dzięki niej, nawet przy zamkniętym oknie, możemy wpuścić do pomieszczenia świeże powietrze, kiedy śpimy lub jesteśmy poza domem. Klapa wentylacyjna lub moduł wentylacyjny zawiera wbudowany wymienny filtr, który zapewni świeże, przefiltrowane powietrze bez owadów i zanieczyszczeń. Warto na tę funkcję zwrócić uwagę rozważając zakup lub wymianę okien dachowych. Natomiast jeśli jesteśmy już ich użytkownikiem – pamiętajmy o regularnym czyszczeniu lub wymianie filtra powietrza.
A co jeżeli już ukąsi nas komar? - „Można sobie pomóc przykładając na miejsce ukłucia okład z surowych kartofli, plasterek cebuli lub cytryny, albo zrobić kompres z rozcieńczonego amoniaku” – radzi dr Katarzyna Bukol-Krawczyk.
źródło: Velux