31 lipca piłkarze z Sokółki wyruszyli na turniej Elitfonster Cup odbywający się co roku w Szwecji. To już drugi zagraniczny wyjazd KS Sokół Sokółka sponsorowany przez Sokółka Okna i Drzwi S.A. Firma pokryła wszystkie koszty, a także kupiła nowe koszulki i sprzęt do grania.
Ostatecznie drużyna zdobyła bardzo dobre 5-te miejsce na 24 drużyny, a tym samym utrzymała pozycję z poprzedniego roku.
Turniej został zorganizowany przez grupę INWIDO. Do miejscowości Lenhovda w południowej Szwecji z Sokółki pojechało 19 trampkarzy młodszych pod opieką trenera Roberta Sokoła i kierownika zespołu Zdzisława Sidorowicza.
Przez dwa dni młodzi piłkarze rywalizowali z rówieśnikami ze Szwecji. Rozegrali pięć spotkań, z których 3 wygrali, a w 2 ponieśli porażkę. - Na początku mieliśmy dużą tremę. Kiedy zaczęliśmy grać, wydawało się, że będzie łatwo. I było łatwo, ale tylko przez pierwsze 9 sekund. – przyznaje Krystian Izdebski, zawodnik drużyny.
Wygrane mecze:
3:1 z Nybro IF II
3:1 z FC Gute III
3:1 z Lenhovda IF (1/8 finału)
Najlepszym strzelcem okazał się kapitan drużyny Maciej Iwanowski, który zdobył 5 bramek. Na boisku wykazali się także Karol Sujeta – 3 gole i Kamil Szomko – 2 gole.
- Taki turniej to świetna okazja, żeby sprawdzić swoje umiejętności i zmotywować się do jeszcze większej pracy. - podsumowuje trener drużyny, Robert Sokół. - Oczywiście zdarzały się drobne wpadki, ale poziom gry drużyny dorównywał wysokiemu poziomowi turnieju.
Mistrzami turnieju została drużyna Lerkils IF, z którymi nasi piłkarze przegrali w 1/4 finału. Jednak zawodnicy Sokoła są zadowoleni z formy, jaką pokazali na turnieju.
- Dobrze wypadliśmy. Najcięższy był ostatni mecz, ponieważ nie mogliśmy się zgrać. Na dodatek padał deszcz, więc były gorsze warunki do grania. – opowiada Maciej Iwanowski.
Spytany o szwedzkich rywali, podkreśla ich świetne zrozumienie w zespole, dobre podania i uderzenia.
Dwa dni wyczerpującej gry nie pozostawiły zbyt dużo czasu na zwiedzanie miasta. Młodzi piłkarze zdążyli wybrać się nad okoliczne jezioro, a wieczorem integrowali się ze szwedzkimi znajomymi na dyskotece.
Trener przyznaje, że turniej to pierwsze doświadczenie drużyny na międzynarodowym boisku. - Mam nadzieję, że takie wyjazdy staną się coroczną tradycją. Wynik nie jest najważniejszy. Najważniejsze, że pokazaliśmy, jacy jesteśmy dobrzy. Wynik dodatkowo zmotywuje zawodników – trzeba trenować, żeby być coraz lepszym.
Źródło: Sokółka
Redakcyjne gratulacje od oknoserwis.pl i kwartalnika „OKNO”