Ciszę, podobnie jak zdrowie, na ogół zaczynamy cenić dopiero wówczas gdy ją stracimy. A przecież i o jedno, i o drugie możemy zadbać dużo wcześniej. Aby nie dopuścić hałasu do naszego domu, niekiedy wystarczy jedynie montaż dźwiękoizolacyjnych okien. Na przykład tych proponowanych przez MS więcej niż OKNA.
Ciszy nie da się przecenić. Okna MS więcej niż OKNA, produkowane na profilach pięciokomorowych i sześciokomorowych, o szerokości odpowiednio 73 mm i 82 mm ze wzmocnieniem stalowym lub termicznym, osiągają ważony współczynnik tłumienia hałasu RW=35dB.
Zgodnie z polskimi normami, dopuszczalne wartości poziomu dźwięków w pomieszczeniach mieszkalnych to 40 decybeli w dzień i 30 decybeli w nocy. W praktyce są one jednak często przekraczane – i to nawet na podmiejskich osiedlach i wsiach. Wystarczy wziąć pod uwagę ile decybeli emitujemy (my i nasze otoczenie) podczas codziennych zająć.
Rozmowa to 50dB, zgiełk dobiegający z pobliskiej ulicy - 70dB, głośna muzyka puszczana przez sąsiada, szczekanie psa czy radosna zabawa dzieci na podwórku - 80dB, odgłosy remontu z użyciem młota pneumatycznego - 120dB… Zbyt głośne dźwięki mogą doprowadzić nie tylko do pasji, ale i w dłuższej perspektywie – nieodwracalnego uszkodzenia słuchu. Mało tego, naukowcy dowiedli, że nawet niezbyt donośny, ale długotrwały, lub często się powtarzający hałas ma negatywny wpływ na nasze samopoczucie i zdolność do koncentracji.
Co ważne, bardzo często by schronić się przed hałasem wystarczyłoby zamknąć okno w biurze czy własnym domu. O ile oczywiście, okno to skutecznie tłumiłoby dźwięki (skutecznie czyli do poziomu 40dB w dzień i 30dB w nocy). A nie każde ma tę cechę. Tymczasem, jak pokazują badania konsumenckie, szukając okien idealnych, w dalszym ciągu zwracamy uwagę przede wszystkim na cenę i to jak stolarka chroni przed ucieczką ciepła i ewentualnymi włamywaczami. Sprawdzamy parametry, pytamy o mechanizmy, wybieramy okleiny i kolory. Na izolacyjność akustyczną, o ile nie mieszkamy przy lotnisku czy kolei, większej uwagi nie zwracamy. Niestety, bardzo często ta nieuwaga później się na nas mści.
Zerknij na R
Jak więc znaleźć okna, które skutecznie ochronią nas przed hałasem dobiegającym z zewnątrz? I na co zwrócić uwagę przy zakupie? Odpowiedź zawiera się w parametrze, który kupując okna musimy sprawdzić – ważonym współczynniku tłumienia hałasu RW. Ogólna zasada jest prosta – im ten współczynnik wyższy, tym lepiej. Większość dostępnych na rynku okien charakteryzuje się RW na poziomie 30dB. Dla porównania produkty MS więcej niż OKNA, których budowa opiera się na profilach pięciokomorowych i sześciokomorowych o szerokości odpowiednio 73mm i 82mm ze wzmocnieniem stalowym lub termicznym, osiągają współczynnik RW=35dB. Te wydawałoby się niewielkie 5dB różnicy, wbrew pozorom ma olbrzymie znaczenie. A to dlatego, że dla ludzkiego ucha obniżenie hałasu o:
1dB jest praktycznie niezauważalne,
3dB jest ledwo odczuwalne,
5dB będzie stanowiło wyraźną różnicę,
10dB oznacza zmniejszenie poziomu hałasu o połowę!
Ale to nie wszystko co możemy zrobić! Posiłkując się współczynnikami adaptacyjnymi, możemy lepiej dopasować okna do naszych potrzeb np. do rodzaju hałasu, który przeważa w sąsiedztwie.
- Współczynnik RW dotyczy dźwięków o wszystkich częstotliwościach – zarówno tych wysokich jak ludzki głos czy szybki ruch kolejowy, jak i niskich, typu ruch uliczny. Opisując okno pod względem akustyki robi to więc bardzo ogólnie. – wyjaśnia Artur Głuszcz, dyrektor ds. produkcji firmy MS więcej niż OKNA. – Musimy wziąć pod uwagę jeszcze dwa współczynniki, które powinien podać nam sprzedawca – widmowe wskaźniki adaptacyjne C i Ctr. Ten pierwszy stosowany jest w przypadku hałasu pochodzącego z placów zabaw, szkół, transportu lotniczego, kolejowego i na drogach szybkiego ruchu. Drugi Ctr – w przypadku ruchu ulicznego. Są one podawane w liczbach ujemnych. Aby sprawdzić jak naprawdę okno izoluje rodzaj hałasu otoczenia, do współczynnika RW należy więc dodać C lub Ctr. Przy czym - gdy dodamy C dowiemy się jak stolarka tłumi dźwięki wysokie, zaś gdy Ctr - dźwięki niskie. Ogólny zapis powinien wyglądać na przykład w taki sposób: Rw(C,Ctr) = 35(-1,-5)dB. Po uwzględnieniu konkretnego widma faktyczny współczynnik tłumienia dla np. hałasu ulicznego będzie wynosił 30 dB (35-5=30). – wyjaśnia Artur Głuszcz.
Szyba niekoniecznie ta najgrubsza
Szukając okien chroniących przed hałasem warto również zwrócić uwagę na szybę. To od niej bowiem w dużej mierze zależy izolacyjność stolarki (choć należy pamiętać, że izolacyjność pakietu szybowego nie jest tożsama z izolacyjnością całego okna). Znaczenie ma tu wiele zmiennych – liczba szyb w pakiecie, a także ich grubość. Wbrew pozorom wcale nie chodzi o to, by mieć jak najwięcej jak najgrubszych tafli. Badania dowiodły że najskuteczniej tłumią dźwięki te pakiety, w których zastosowano szyby o zróżnicowanej, ściśle określonej grubości.
Jeszcze skuteczniejsze w tłumieniu hałasu są laminowane szyby akustyczne MS więcej niż OKNA (dostępne opcjonalnie). Podwyższoną izolacyjność zapewnia ich specyficzna budowa – dwie tafle o grubości 3 lub 4 milimetrów są sklejone jedną lub kilkoma warstwami specjalnej folii PVB, która znacząco utrudnia przenikanie dźwięków. Jak potwierdzają badania, zastosowanie szyb zespolonych z folią akustyczną w produktach MS pozwala na podwyższenie izolacyjności akustycznej całego okna ze standardowych 35 dB do nawet 46 dB.
Niebagatelną rolę odgrywa również profesjonalny montaż okien. Niepoprawne zamocowanie stolarki, nawet tej wyróżniającej się świetnymi parametrami RW, obniży jej izolacyjność akustyczną i narazi nas na hałas.
źródło: MS więcej niż okna
