W wielu krajach drzwi, podobnie jak meble, uznawane są za element dekoracyjny. To podejście sprawia, że wymienia się je przy każdym większym remoncie. U nas wciąż są jednym z najrzadziej zmienianych elementów wyposażenia wnętrz. Tym bardziej więc należy się o nie odpowiednio troszczyć
Zakup nowych drzwi to twardy orzech do zgryzienia. Podejmując decyzję, której konsekwencje będziemy odczuwać przez kolejne lata – oprócz stosunku jakości i estetyki do ceny - warto zwrócić uwagę na jeszcze inną, tylko z pozoru błahą, sprawę: czy konserwacja wybranych przez nas skrzydeł drzwiowych nie jest zbyt droga i czasochłonna.
Naturalna alternatywa
Drzwi fornirowane produkowane są z myślą o tych, którzy cenią naturalne, ale i praktyczne rozwiązania. – Fornir to cienkie płaty drewna, uzyskiwane przez skrawanie drewna o dużych średnicach. Nakleja się je na konstrukcję skrzydła i zabezpiecza kilkoma warstwami lakieru – wyjaśnia Marek Kapica odpowiedzialny za markę drzwi Invado. Dzięki tej technologii drzwi z forniru trudno odróżnić od tych w 100 % drewnianych. Tak jak one posiadają bowiem oryginalny wzór usłojenia i naturalną strukturę. Drzwi fornirowane stają się na polskim rynku coraz bardziej popularne. - Z roku na rok odnotowujemy lepsze wyniki sprzedaży – podkreśla M. Kapica. Wybierają je nie tylko osoby przywiązane do tradycyjnych rozwiązań, ale i ludzie, którzy dobrze czują się w nowoczesnych wnętrzach. Świadczy o tym wzmożone zainteresowanie skrzydłami Domino i D’artagnan zaprojektowanymi zgodnie z wymogami współczesnych rozwiązań aranżacyjnych. Wybierając drzwi w okleinie naturalnej, należy pamiętać, że jak na powierzchnię drewnianą przystało, fornir może z czasem zmienić kolor. Dzieje się tak zwłaszcza pod wpływem światła. Jednak wielu użytkowników uważa, iż fornir jest jak dobre wino – im starszy, tym więcej zyskuje. Pozostali mogą zainwestować w fornir modyfikowany, który jest w dużo większym stopniu odporny na przebarwienia i płowienie. Żeby jednak takie drzwi, jak najdłużej były ozdobą naszego wnętrza, należy konserwować je „z głową”. Do mycia najlepiej nadają się miękkie ściereczki z krótkim i delikatnym włosem. Choć na rynku dostępne są specjalne emulsje do czyszczenia, tak naprawdę wystarczy płyn do mycia szyb. Ale uwaga. Wyłącznie taki, który nie zawiera amoniaku. – Fornirowi nie służą jednak popularne na rynku, także w sprayu, tłuste środki zapobiegające osiadaniu kurzu. Mogą one tworzyć trwałe, niemożliwe do usunięcia plamy – podkreślają producenci Invado. Jeśli na skrzydle drzwiowym pojawi się jakieś trudne do zmycia zabrudzenie, warto wypróbować domowego sposobu i przyrządzić roztwór mydlany. Jak to zrobić? Wystarczy w litrze ciepłej wody rozpuścić 250 ml wiórków mydlanych i gotowe. Ważne, by pamiętać, że zawsze po przetarciu forniru wilgotną szmatką, należy na koniec zrobić to raz jeszcze - inną, suchą już ściereczką.
Trzy w jednym
Niestety drzwi fornirowane do najtańszych nie należą. Czy można więc połączyć estetykę z atrakcyjną ceną i łatwością w utrzymaniu czystości? Dobrym rozwiązaniem mogą okazać się okleiny mniej wyrafinowane niż fornir. W porównaniu z materiałami omówionymi powyżej na pewno są tańsze. Do ich czyszczenia wystarczy woda z odrobiną łagodnego detergentu. Współczesne rozwiązania technologiczne wyeliminowały bowiem problem odklejania się okleiny na krawędziach. – Każdy kto ma na przykład meble kuchenne z okleinowanej płyty MDF, zwłaszcza starszego typu, wie, co potrafi czynić z nimi woda i wilgoć. Aby zapobiec takim problemom wprowadziliśmy Technologię Invado. Jej istotnym elementem jest zaokrąglona krawędź boczna drzwi, na której, w przeciwieństwie do tradycyjnie stosowanych technologii, nie występuje łączenie dwóch fragmentów okleiny.To rozwiązanie znacząco poprawiło nie tylko odporność na odklejanie i uszkodzenia mechaniczne, ale też estetykę produkowanych przez nas drzwi - tłumaczy Antoni Piosek, dyrektor produkcji w firmie Kosz, która wprowadziła do powszechnej produkcji Technologię Invado. Jeśli zaś chodzi o kwestie związane z designem, dostępne są także okleiny, takie jak na przykład Enduro, które doskonale odwzorowują strukturę drewna. – Nasi projektanci z uwagą śledzą kierunki pojawiające się w aranżacji przestrzeni, dlatego okleina Enduro dostępna jest w wielu kolorach, a tym samym bez trudu można skomponować wybrany model drzwi ze swoim wymarzonym wnętrzem – przekonuje Marek Kapica. Szeroka oferta drzwi sprawia, że wybór tych „naj” może wydawać się utrudniony. Wiadomo, nie zmienia się ich tak często jak pozostałych elementów wystroju wnętrz. Aby podjąć trafną decyzję należy jednak przede wszystkim wyobrazić sobie, jak dane drzwi będą zachowywać się i na co dzień, i po upływie lat.